Forum klasy 5b

Forum klasy 5b Zespół Szkół Ogólnokształcących nr.21

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

Ogłoszenie

Forum niedostępne dla obcych.

  • Index
  •  » Humor
  •  » Dowcipy z witryny www.dowcipy.pl

#1 Dzisiaj

Arget

Administrator

9386990
Zarejestrowany:
Posty: 24
Punktów :   

Dowcipy z witryny www.dowcipy.pl

W szkole:
- Hej, ty tam, pod oknem - kiedy był pierwszy rozbiór polski? Pyta nauczyciel.
- Nie wiem.
- A w którym roku była bitwa pod Grunwaldem?
- Nie pamiętam
- To co ty właściwie wiesz? Jak chcesz zdać maturę?
- Ale ja tu tylko kaloryfer naprawiam.

Ciało Pinokia leżało na ziemi, a nad nim w złowieszczym kluczu krążyły dzięcioły.

Komendant Straży Pożarnej przychodzi do dyżurki, zapala papierosa i robi sobie kawę. Następnie zwraca się do strażaków:
- Chłopy, caaaałkiem powoli się zbieramy. Urząd Skarbowy się pali...

Urzędniczka Urzędku Skarbowego do młodego przedsiębiorcy:
- Jak pan śmiał w rubryce "Pozostający na moim utrzymaniu" wpisać "IV RP"?!

Przybiega dzieciak na stację benzynową z kanistrem:
- Dziesięć litrów benzyny, szybko!
- Co jest? Pali się?
- Tak, moja szkoła. Ale trochę jakby przygasa.

Temat na przyszłej maturze:
Rozwiń cytat :"nam strzelać nie kazano" - w oparciu o wystep reprezentacji Polski na mistrzostwach świata 2006 r.

Na lekcji informatyki nauczyciel pyta ucznia:
- Czym sie zamyka okno??
Na to uczeń:
- Krzyżykiem prosze pana.
Nauczyciel z oburzeniem:
- Siadaj!!! Bania!!! Klamką BARANIE!!!

Wal śmiało! Auto teściowej!

Jeżeli możesz przeczytać ten napis, to znaczy, że podjechałeś za blisko.

Jeżeli możesz przeczytać ten napis, to znaczy, że straciłem przyczepę.

Sekretarka mówi do zapracowanego biznesmana:
- Panie prezesie, zima przyszła!
- Nie mam teraz czasu, powiedz jej żeby przyszła jutro! A najlepiej niech wcześniej zadzwoni, to umówisz ją na konkretną godzinę.

- Kto to jest prawdziwy narciarz?
- Człowiek, którego stać na luksus połamania nóg w bardzo znanej miejscowości górskiej, przy pomocy bajecznie drogiego sprzętu.


~~  ~~     Oto zminiaturyzowana wersja Ludź-a!
  O   O      Zabija każdego kto się zbliży!
    /\         "Uwaga zły Ludź!"
  \/\/\/      Daj mu jeść i zamieść w swojej sygnaturze, a on przypilnuje Twoich postów.

Offline

 

#2 Dzisiaj

Arget

Administrator

9386990
Zarejestrowany:
Posty: 24
Punktów :   

Re: Dowcipy z witryny www.dowcipy.pl

Przychodzi Jasiu do domu ze szkoły i krzyczy:
- Mamo, mamo dzisiaj zrobiłem dobry uczynek.
- No to mów.
- Koledzy podłożyli pineskę szpicem do góry na krześle nauczyciela. Już miał siadać kiedy ja odsunąłem krzesło...


~~  ~~     Oto zminiaturyzowana wersja Ludź-a!
  O   O      Zabija każdego kto się zbliży!
    /\         "Uwaga zły Ludź!"
  \/\/\/      Daj mu jeść i zamieść w swojej sygnaturze, a on przypilnuje Twoich postów.

Offline

 

#3 Dzisiaj

Arget

Administrator

9386990
Zarejestrowany:
Posty: 24
Punktów :   

Re: Dowcipy z witryny www.dowcipy.pl

- Babciu, jak ci smakował cukierek?
- Bardzo dobry.
- Dziwne! Ania go wypluła, pies go wypluł, a tobie smakował...

Płynie kajakiem Kubuś Puchatek z Prosiaczkiem. Płyną... płyną... spoko machają wiosełkami... Nagle Kubuś Puchatek jak nie grzmotnie Prosiaczka przez łeb!!! Prosiaczek się odwraca biedny i pyta ale za co... dlaczego?! A na to Kubuś Puchatek:
- A bo wy świnie zawsze coś knujecie!

- Z jakiego zwierzaka jest twoje futro?
- Z małpy!
- Wspaniałe! Wyglądasz, jakbyś się w nim urodziła!


~~  ~~     Oto zminiaturyzowana wersja Ludź-a!
  O   O      Zabija każdego kto się zbliży!
    /\         "Uwaga zły Ludź!"
  \/\/\/      Daj mu jeść i zamieść w swojej sygnaturze, a on przypilnuje Twoich postów.

Offline

 

#4 Dzisiaj

Arget

Administrator

9386990
Zarejestrowany:
Posty: 24
Punktów :   

Re: Dowcipy z witryny www.dowcipy.pl

Internet Explorer to program, który służy do przeglądania internetu z Twojego komputera i na odwrót.

Teść wchodzi przez bramkę do ogródka i widzi w oknie domu smutnego zięcia.
Teść pokazuje jeden kciuk "up", na co zięć z okna obydwa. Wtedy teść z pytającą miną robi "węża" ręką, a zięć odpowiada tak samo, ale dwuręcznie. Na co teść wali się w klatkę pięścią, a zięć masuje dłonią po brzuchu i obydwaj znikają.

Tłumaczenie poniżej:

T: Mam flaszkę!
Ź: To mamy dwie!
T: Żmija w domu?
Ź: Są obie
T: To co, pijemy na klatce?
Ź: Nie, na śmietniku!

Pani w szkole nakazała dzieciom napisać wypracowanie, które miało by się kończyć zdaniem: "Matka jest tylko jedna". Na drugi dzień pani pyta się dzieci.
- No dzieci przeczytajcie co napisaliście - może zaczniemy od Małgosi.
- Mama jest kochająca przytula nas, układa do snu. Matka jest tylko jedna.
- Gosiu 5 siadaj. Teraz Pawełek
- Mam wyprowadza nas na spacery kupuje nam rowery. Matka jest tylko jedna.
- Pawełku 5 siadaj.
Wreszcie Pani przepytała prawie całą klasę. Pozostał tylko Jasiu.
- Jasiu a ty, co napisałeś?
- W domu balanga,a wódka leje się litrami, goście rzygają na dywan.
Nagle wódka się skończyła, więc matka do mnie: Jasiek skocz do lodówki przynieś dwie wódki. Idę do kuchni, otwieram lodówkę i drę się z kuchni:
Matka! Jest tylko jedna!

Zdenerwowana matka pisze do nauczycielki:
- "Bardzo prosimy już nigdy więcej nie bić Jasia! Bo to słabe, dobre, biedne dziecko. My sami nigdy go nie bijemy. Chyba, że w obronie własnej..."

Jasiu, dlaczego zjadłeś ciasto przeznaczone dla Kasi?
- Bo ja nie wierzę w przeznaczenie.

- Co byś zrobił Jasiu, gdybyś znalazł na ulicy portfel, a w nim 100 tysięcy?
- Hmm, jakby go zgubił jakiś biedny człowiek to bym go oddał....

Mama pyta się swego synka:
- Jasiu, jak się czujesz w szkole?
- Jak na komisariacie: ciągle mnie wypytują, a ja o niczym nie wiem.

Mały Jasio pyta mamy:
- Mamo, po co się malujesz?
- Żeby ładnie wyglądać.
- A kiedy to zacznie działać?

Jaś z tatą są w operze. Jaś pyta:
- Tato, czemu ten pan grozi tej pani kijem?
- On jej nie grozi, on dyryguje.
- To czemu ta pani krzyczy?


~~  ~~     Oto zminiaturyzowana wersja Ludź-a!
  O   O      Zabija każdego kto się zbliży!
    /\         "Uwaga zły Ludź!"
  \/\/\/      Daj mu jeść i zamieść w swojej sygnaturze, a on przypilnuje Twoich postów.

Offline

 

#5 Dzisiaj

Arget

Administrator

9386990
Zarejestrowany:
Posty: 24
Punktów :   

Re: Dowcipy z witryny www.dowcipy.pl

- Tato, mama mówiła, że ta szyba w naszych drzwiach wejściowych jest nietłukąca.
- Tak, Jasiu.
- Otóż muszę ci powiedzieć, że oboje bardzo się myliliście.

Nauczycielka do Jasia:
- Przyznaj się, ściągałeś od Małgosi!
- Skąd pani to wie?
- Bo obok ostatniego pytania ona napisała: "nie wiem", a ty napisałeś: "ja też".

Na lekcji biologii nauczycielka pyta Jasia:
- Co to jest mamuthus primigenius?
Ponieważ Jasio nie odpowiada, pani mówi:
- To mamut, czyli prehistoryczny słoń.
- Coś podobnego! To jaskiniowcy umieli wynajdować takie uczone nazwy?

Jasio chwali się koleżance:
- Wiesz? Niedawno złapałem pstrąga takiego, jak moja ręka!
- Niemożliwe, nie ma takich brudnych pstrągów!

Na lekcji przyrody nauczycielka pyta:
- Jasiu, co wiesz o jaskółkach?
- To bardzo mądre ptaki. Odlatują, gdy tylko rozpoczyna się rok szkolny!

Nauczycielka oddaje Jasiowi zeszyt z wypracowaniem domowym i mówi:
- Same błędy! Znów niedostateczny!
Jasio mruczy pod nosem:
- Biedny tato...


~~  ~~     Oto zminiaturyzowana wersja Ludź-a!
  O   O      Zabija każdego kto się zbliży!
    /\         "Uwaga zły Ludź!"
  \/\/\/      Daj mu jeść i zamieść w swojej sygnaturze, a on przypilnuje Twoich postów.

Offline

 

#6 Dzisiaj

Arget

Administrator

9386990
Zarejestrowany:
Posty: 24
Punktów :   

Re: Dowcipy z witryny www.dowcipy.pl

"Szkoła to nie knajpa - nie trzeba do niej chodzić codziennie".

Husarz to osoba jeżdżąca na koniu z wielkimi skrzydłami. Wydawał takie dźwięki, że konie uciekały.

Rycerz średniowieczny składał się z głowy, zbroi i konia, który stawał na każde zawołanie.

W Średniowieczu drogi były tak wąskie, że mogły się minąć najwyżej dwa samochody.

W XVI uprawiano wiele roślin których jeszcze nie znano.

- Co ci sie stało w oko?
- Dostałem śrubokrętem od Kowalskiej.
- Przez przypadek?
- Nie, przez dziurkę od klucza.


~~  ~~     Oto zminiaturyzowana wersja Ludź-a!
  O   O      Zabija każdego kto się zbliży!
    /\         "Uwaga zły Ludź!"
  \/\/\/      Daj mu jeść i zamieść w swojej sygnaturze, a on przypilnuje Twoich postów.

Offline

 

#7 Dzisiaj

Arget

Administrator

9386990
Zarejestrowany:
Posty: 24
Punktów :   

Re: Dowcipy z witryny www.dowcipy.pl

Maksyma fotografującego niedźwiedzie: "Nie musisz być szybszy od niedźwiedzia, wystarczy, ze będziesz szybszy od swojego asystenta".

Jaskiniowiec usłyszał tupanie biegnących mamutów, a po chwili zauważył znajomego z plemienia leżącego z uchem przy ziemi, który szepcze:
- Pędzące stado mamutów! Z przodu ich przywódca, za nim kilka samców, na końcu samica...
Zdziwiony jaskiniowiec pyta tego leżącego:
- Czy to znaczy, że tego wszystkiego dowiedziałeś się leżąc z uchem przy ziemi..
- Nie. Opowiadam o tym, jak przed chwilą stado mamutów przebiegło po mnie, ty idioto!


~~  ~~     Oto zminiaturyzowana wersja Ludź-a!
  O   O      Zabija każdego kto się zbliży!
    /\         "Uwaga zły Ludź!"
  \/\/\/      Daj mu jeść i zamieść w swojej sygnaturze, a on przypilnuje Twoich postów.

Offline

 

#8 Dzisiaj

Arget

Administrator

9386990
Zarejestrowany:
Posty: 24
Punktów :   

Re: Dowcipy z witryny www.dowcipy.pl

Wraca żona po miesiącu z sanatorium wchodzi do domu a tam syn przy nowiutkim komputerze.
- Skąd miałeś pieniądze na komputer?!
- Ze zmywania.
- Jak to ze zmywania?
- Tata dawał mi po 100 złotych, gdy chciał, żebym się zmył z chaty.

Mama pyta sie swego synka:
- Kaziu, jak się czujesz w szkole?
- Jak na komisariacie: ciągle mnie wypytują, a ja o niczym nie wiem.


~~  ~~     Oto zminiaturyzowana wersja Ludź-a!
  O   O      Zabija każdego kto się zbliży!
    /\         "Uwaga zły Ludź!"
  \/\/\/      Daj mu jeść i zamieść w swojej sygnaturze, a on przypilnuje Twoich postów.

Offline

 

#9 Dzisiaj

Arget

Administrator

9386990
Zarejestrowany:
Posty: 24
Punktów :   

Re: Dowcipy z witryny www.dowcipy.pl

Przybiega dzieciak na stację benzynową z kanistrem:
- Dziesięć litrów benzyny, szybko!
- Co jest? Pali się?
- Tak, moja szkoła. Ale trochę jakby przygasa.


~~  ~~     Oto zminiaturyzowana wersja Ludź-a!
  O   O      Zabija każdego kto się zbliży!
    /\         "Uwaga zły Ludź!"
  \/\/\/      Daj mu jeść i zamieść w swojej sygnaturze, a on przypilnuje Twoich postów.

Offline

 

#10 Dzisiaj

Pioth

Moderator

Zarejestrowany:
Posty: 1
Punktów :   

Re: Dowcipy z witryny www.dowcipy.pl

Dobra bracie, powtarzalny jesteś...

Zapodam coś nowego;

*******************
UWAGA!!!
Poniższe kawały mogą wywołać irytujące skutki uboczne, takie jak napady niekontrolowanego śmiechu czy problemy żołądkowe.
*******************

Pewien misjonarz w Brazylii lubił po pracy chłodzić się w okolicznej rzece, jednakże strach przed piraniami powstrzymywał go od tego. Pewnego dnia życzliwi sąsiedzi wyjaśnili mu, że piranie atakują ludzi tylko wtedy gdy płyną ławicą, lecz na tym odcinku rzeki w ławicach się nie pojawiają. Uspokojony misjonarz kapał się w rzece przez całe lato, aż do dnia gdy usłyszał o tym, ze pewien rybak wypadł do rzeki i ślad po nim zaginął. Zaniepokojony znowu udał się po poradę do sąsiadów, czy przypadkiem nie pożarły go piranie.
- Ależ nie - odparli sąsiedzi - piranie nigdy nie pojawiają się w ławicach tam gdzie są aligatory!!

---

Przychodzi ***** do lekarza z teczką wyników badań.
Lekarz przegląda, przegląda, przegląda i w końcu mówi:
- Mam dla pana dwie wiadomości dobra i złą.
Na co pacjent:
- To ja tę zła najpierw poproszę.
- Ma pan raka prostaty...
- Ooch!... A ta dobra?
- Rozejdzie się po kościach....

---

Trzy wampiry wchodzą do baru i siadają przy stole. Kelner podchodzi do nich i pyta pierwszego wampira, co zamawia. Ten mówi:
- Chciałbym trochę krwi.
Kelner zwraca się z tym samym pytaniem do drugiego wampira. Wampir mówi:
- Chciałbym trochę krwi.
Kelner pyta trzeciego wampira, co zamawia, ten na to:
- Chciałbym trochę osocza.
Kelner spogląda na kartkę i mówi:
- Niech sprawdzę, czy dobrze zrozumiałem. Zamawiacie dwa razy krew i raz krew light, tak?

---

Idzie gostek przez pustynię i widzi głowę wystająca z piasku. Głowa łamiącym sie głosem prosi o pomoc:
- Niech pan mnie odsypie, zakopał mnie tu jakiś sadysta...
- Oj niedokładnie, niedokładnie - odparł gostek przysypując głowę.

---

Idzie pogrzeb. Tragarze niosą trumnę przekręconą na bok.
- Kogo chowają? - pyta przechodzień.
- Teściową - odpowiada jeden z żałobników.
- A czemu trumnę niesiecie bokiem?
- Bo jak ją przekręcić na plecy, to zaczyna chrapać.

---

Seryjny morderca ciągnie kobietę do lasu. Kobieta krzyczy przerażona:
- Ale ponuro i ciemno w tym lesie. Bardzo się boję!
Na to morderca:
- No, a ja co mam powiedzieć? Będę wracał sam...

---

Narąbany ***** zdrzemnął się na cmentarzu. Budzi się, noc, księżyc świeci. Zbiera się do wyjścia z cmentarza, patrzy, a tu stróż cmentarny kopie grób.
- O, ho, ho - pomyślał sobie - przestraszymy gościa...
Podkradł się cichcem, a kiedy był już tylko kilka kroków od delikwenta jak nie ryknie:
- BUUUUUUUUUUUU!!!!!!
Żadnej reakcji. Stróż jak kopał tak kopie, nawet się nie obejrzawszy.
Więc ***** znowu:
- BUHAHAHAHIHIHIHIHIBUUUU!!!!
Znowu nic. Zniechęcony pijaczek odwrócił się na pięcie i idzie do wyjścia. Kiedy już sięgał ręką do furtki nagle z tyłu ktoś go łups w łeb łopatą!
- A nie, nie! Chciałeś pospacerować, to spaceruj, ale poza teren nie wychodzimy! - powiedział stróż.

---

Bandyta do dziecka:
- Dawaj 50 zł!
- A ma pan wydać z 200?

---

***** wyjeżdżając na wczasy zostawił swojemu przyjacielowi kota, żeby ten nim się opiekował. Wczasowicz dzwoni po tygodniu z wakacji i pyta się przyjaciela jak tam jego kot.
- No stary... Niestety przykro mi, ale Twój kot zdechł.
- Ehhh, musiałeś tak walić prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsutą resztę urlopu. Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Później zadzwoniłbym za dwa dni i Ty byś powiedział, że spadł z dachu i leży u weterynarza połamany, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni powiedziałbyś, że mimo największych wysiłków weterynarza mój kociak zdechł... No ale cóż stało się, powiedz mi lepiej co tam u mojej mamy?
- No więc widzisz... Mama siedzi na dachu i nie chce zejść...

---

- Tato, dlaczego pies sąsiadów już nie szczeka?
- Nie pyskuj smarkaczu tylko jedz kotlety!...

---

Dom wariatów, lekarz siedzi na dyżurce, wokół sajgon, szaleńcy wchodzą sobie na głowę, wydzierają się, bija się, kompletny odjazd, skaczą po łóżkach, jedzą karaluchy, rzucają się poduszkami. Nagle do lekarza podchodzi taki najbrudniejszy. Koszula - ścierwo, pazury czarne, tłuste włosy, na nogach podarte kapcie, nieogolony, sińce pod oczami. Lekarz na niego patrzy i mówi:
- A co to takie piękne do mnie przyszło? Małpka?
***** nic.
- A może Napoleon albo książę?
***** nic.
- A może to taki piękny przybysz z obcej planety nas odwiedził?
***** na to:
- Panie, *****..., ogarnij Pan ten sajgon, bo mi tu kazali internet podłączyć!

---

Powell przychodzi do Busha i mówi:
- George, mam dla ciebie dwie wiadomości: dobrą i złą. Którą najpierw chcesz usłyszeć?
- Złą.
- Irak ma broń nuklearną.
- A dobra wiadomość?
- Będą ją zrzucać z wielbłądów.

---

- Panie generale, melduję, że zwiad zakończył się sukcesem, mój czołg odkrył zamaskowane działo wroga.
- Gratuluję, ale dlaczego przybywacie z meldunkiem pieszo?
- Bo działo także odkryło mój czołg.

---

- Panie kapitanie, czy pan wie, ze szeregowy Ecik skoczył bez spadochronu?
- Oszalał. To już dzisiaj trzeci raz...

------\\\------///------
-------\\\----///-------
--------\\\--///--------
---------\\\///---------
---------///\\\---------
--------///--\\\--------
-------///----\\\-------
------///------\\\------

Na dzisiaj koniec.


Serdecznie pozdrawiam wszystkich ziomków i ziomale

Offline

 
  • Index
  •  » Humor
  •  » Dowcipy z witryny www.dowcipy.pl

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.komandosi.pun.pl www.im5.pun.pl www.corleone-samp.pun.pl www.wsztokd.pun.pl www.socjologiawsei.pun.pl